We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Tylko kiedy się śmieję

by Venta Quemada

supported by
Kris Dygul
Kris Dygul thumbnail
Kris Dygul Wreszcie odpowiednia jakość na moje uszy 👍
/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

      10 PLN  or more

     

1.
NIE MA ZBAWIENIA DLA NIEWIERNYCH Nie ma zbawienia dla niewiernych Dla wiernych także zresztą nie Z mało istotnych Zlepków materii Entropia zrobi to, co chce Właściwie zaraz Właściwie już A ty się ciągle starasz O rząd dusz Wielki naród Duch Marszałka Boskich chuj wie co... Nasze atomy w dawnych gwiazdach Najlepszy swój przeżyły czas Pamięć obecnej Chwili nieważnej Kiedy się zaplątały w nas W kosmicznej skali Pokryje kurz A ty chcesz w mordy walić Za rząd dusz Wielki naród Duch Marszałka Boski chuj wie co Przeszkadzasz tym Co o spokoju śnią
2.
Asteroidalna miłość Asteroidalne szczęście Cisza i ciemność, Ty i ja Tak bardzo chciałbym, aby wiecznie Lecz nawet tutaj wszystko ma kres I coraz jaśniej świeci Słońce Tak bardzo chciałbym nie widzieć, że Niestety - Ziemia na horyzoncie! Ziemia na horyzoncie!
3.
Happy End 02:15
Słabi w przewidywaniu końców Z dezynwolturą w sferze złudzeń Choć twarze nudne Wnętrza paskudne Napiszą o nas w Holyłudzie Tylko happy end Już nie zmieścił się Skończył się pop-corn Nikt nie zgłasza chęci By nakręcić drugą część Szczęśliwych końców naszych wątków Wciąż spodziewamy się nadejścia Marzą nam się bisy Lecz idą napisy Tłum się zaczyna tłoczyć w przejściach Tylko happy end Już nie zmieścił się Skończył się pop-corn Nikt nie zgłasza chęci By nakręcić drugą część
4.
Wyszedł jak zwykle, potem trop się urywa Ktokolwiek widział, proszony jest o kontakt Dziś we wspomnieniach pływa w superlatywach Porzucone obowiązki cicho łkają po kątach Ciemna materia na percepcji peryferiach We wszystkich statystykach nieistotny punkt Dobra zmiana, autobusem na Urana Odjechał i nie spotkamy go już tu Wyszedł jak zwykle, potem już go nie widziałam Pod drzwiami wyje niewyprowadzony pies Rzeczywistość się zacięła i teraz nie chce działać Czasami w lustrze mignie nienazwany cień Ciemna materia na percepcji peryferiach We wszystkich statystykach nieistotny punkt Dobra zmiana, autobusem na Urana Odjechał i nie spotkamy go już tu
5.
Wpada strach Pogadać tak O czwartej nad ranem Wpada strach Na kocu przysiada Ja tu trochę pomieszkam Ja tu trochę zostanę Kiedy chleb Ci zamienię w trociny A herbatę Ci zamienię w pomyje A powietrze Ci popiołem zagęszczę Ja tu trochę zostanę Sprawdzę, jak ci się żyje Ja tu trochę pomieszkam Sprawdzę jak Ci się żyje Spróbuj błagać mnie Bym odszedł Jeśli chcesz... Na kolana! Na kolana Na kolana! Na kolana psie!
6.
Wiatr klekocze moje kości Powiewam tu i tam Zjadł sęp moje wnętrzo-zewnętrzności Tak długo wiszę sam Żar się z nieba strugą leje W gospodzie cień Tam stara nienawiść nie rdzewieje Daj skusić się Drogi wędrowcze, zbłąkana owco! Zapraszająco błyśnie szpada Bienvenidos a la posada Venta Quemada! Sznur egalitarne ma poglądy Wisi mu, czy Trup kiedyś nazywał się Van Worden Czy tak jak Ty... Drogi wędrowcze, zbłąkana owco! Zapraszająco błyśnie szpada Bienvenidos a la posada Venta Quemada!
7.
Róg Nowotki i Dmowskiego Pod pomnikiem papieża Dobrą intencją lśni bruk Zły zamiar się zamierza Ledwie słyszalny słaby dźwięk minionych fanfar Jak dżuma niesie się wśród ruin Niepotrzebny nikomu flagi strzęp w kościanych palcach Obwąchują ciekawskie szczury Dudni echo wiwatów Trupiej słychać krok warty Leży garść zwiędłych kwiatów W bramie pod czterdziestym czwartym Ledwie słyszalny słaby dźwięk minionych fanfar Jak dżuma niesie się wśród ruin Niepotrzebny nikomu flagi strzęp w kościanych palcach Obwąchują ciekawskie szczury
8.
Władza władza Nie jest celem Ważny kraj Obywatele Patrz idiotko, gdzie mi wpinasz ten mikrofon! Po czołówce pan zaczyna, 3, 2, 1... Już! Walka, wiara Ważki problem Znam odpowiedź Nie odpowiem Ciało przechodzień znalazł w lesie Sumienie gnije gdzieś w rynsztoku Opinia się krzywdzącym echem niesie Pieniądze w kurii w Białymstoku Władza władza Nie jest celem Ważny kraj Obywatele Patrz idiotko, gdzie mi wpinasz ten mikrofon!
9.
Bez łez Bez snów Bez rąk Bez nóg Bez lat Bez zim Bez zmian Bez sił No nie kłam, że nie chciałbyś Potańczyć z nami pójść No nie kłam, że nie chciałbyś Potańczyć z nami pójść Patrzą z góry Spośród chmur Stroszą kołnierz Białych piór Bez ty Bez ja Bez my Bez szans No nie kłam, że nie chciałbyś Potańczyć z nami pójść No nie kłam, że nie chciałbyś Potańczyć z nami pójść Patrzą z góry Spośród chmur Stroszą kołnierz Białych piór
10.
Miłość 05:19
Grzeję ręce w cieple płonących książek A w sercu Ojczyzna i Bóg To co robię jest dobre, a ja robię to dobrze Aż ręce się rwą, by rwać bruk Na chodniku powoli dopala się raca W głowie gaśnie ostatnia wątpliwość Tu wykuwa się przyszłość, a przyszłość jest nasza Z kijem w ręku przynosimy Wam MIŁOŚĆ

about

Nagrane w ciągu trzech, a w zasadzie dwóch upalnych dni późną wiosną 2018 w Tranzystor Studio we Wrocławiu .Z nadchodzącej płyty "Tylko gdy się śmieję". Więcej informacji wnet.
Premiera na przełomie października i listopada

credits

released September 15, 2018

license

all rights reserved

tags

about

Venta Quemada Poland

A band founded by old punx from bands such as Profanacja, Rottweiler, Adwent, Whitman, ON2B, who wanted to play a little less noisy. In 2018 they recorded their debut CD, in 2021 Patrycja joined the band, who brought a completely new dimension to VQ's music. In 2022 they are planning a completely new album with yet different music. ... more

contact / help

Contact Venta Quemada

Streaming and
Download help

Redeem code

Report this album or account

If you like Venta Quemada, you may also like: